Nasz jamnik aniołek leniuchuje poświątecznie :) Hektor poszedł gdzieś na łowy, Stefan śpi w terrarium w swoim kokosowym domku, a Kira nie zwracając na domową przedsylwestrową krzątaninę wyleguje się...
Hektor w domu otrzymał apartament nie lada :) Nasza kanciapa służy nam do wszystkiego :) Na jednej ścianie jest wielka garderoba, a więc półek do hasania od groma :) Jest piec gazowy, a więc ciepełko...
Odkąd zamieszkał z nami Stefan Kirze coś się nie zgadza. Nie dosyć, że ktoś wstawił do salonu jakiś kosmicznie wielki mebel, to on świeci, łażą w nim jakieś dziwne stworzenia jedno dużo i kilka małych...
Od tygodnia mamy w domu gekona lamparciego. Mój Miniu dostał na urodziny w prezencie :) Gekon ma na imię Stefan i jest uroczy :) Dziś krótko :) tylko prezentacja - Stefan w całej okazałości :) Piękny...
Ale ten Hektor to podglądacz. Wszystko co tworzę musi zobaczyć pierwszy :) Dziś maluję zakładki do książek na zamówienie i mam współpracownika. Na szczęście jest on bierny, a byłoby co rozlewać,...
Hannover to Stolica Dolnej
Saksonii. Znajduje się tu mnóstwo teatrów, muzeów, ogrodów i opera. Starówka jest bardzo malownicza, a deptak - jeden z najdłuższych w Niemczech. Zapraszam na spacerek...
Na dworze szaro, buro i pstrokato :) A w domu wszystkich zmorzył sen :) Dzieciaki leżą i oglądają film, a zwierzaki zmieniają tylko miejsce i pozycje spania :)
...
Remontu ciąg dalszy, a my jeszcze na dokładkę Kirę mamy do pilnowania :) Na Kirkę przyszedł czas i jest atrakcyjna :) Absztyfikanci walą drzwiami i oknami :) Dzięki Bogu mamy kociego bodyguarda :) Hektor...
Niekończący się remont i niekończący bałagan :) W tym wszystkim zwierzaki zainteresowane tym, co się dzieje :) Kira - inspektor, obserwuje wszystkich i sprawdza :) Hektor ogarnia temat pustej miski ...
Strasznie bałam się przeprowadzki zwierząt a szczególnie Hektora. Kira zaliczyła już trzecią i jak to pies znosi je dobrze, jej dom jest tam, gdzie jestem ja. Na temat kotów, które przyzwyczajają się...
Dziś przedstawiam Wam dwie Kiry - Kasi i moją. Kasi Kira jest starsza, a mnie się tak spodobało imię, że jak dorobiłam się mojej musiałam jej dać tak na imię. To sprawdza się "w praniu" - jak wyjeżdżam...
Miętka do wody z cytryną, do drinka, deseru - bezcenna :) Dodatkowo - jak twierdzi Perfekcyjna Pani Domu - posadzona na balkonie, tarasie lub parapecie odstrasza latające "robale" :)
...
Setki razy próbowałam przedłużać życie ziołom zakupionym w supermarkecie. Przesadzałam zaraz po przyniesieniu do domu, nawoziłam i nic. Postanowiłam więc w tym roku sama posiać zioła. Mam ogromną ochotę...
Hej, hej.... :) Bardzo dziękuję Wam za odwiedzinki. Cieszę się bardzo, że zdjęcia się podobały :) Odkąd mieszkam na wsi nie mam pracy - to ten jeden z minusów życia tutaj:) Ze mną jak z Ferdkiem Kiepskim...
Witajcie, witajcie... :) Pozdrawiam z mojej wsi, w której zagościła wiosna :) Jeszcze kilka dni temu słabo było widać jej oznaki, a wystarczyło kilka słonecznych dni i mamy wiosnę w pełni :) Zdjęć trochę...
Ogrody Królewskie to rozciągający się na przestrzeni 2 km zespół parków założonych przez księżną Zofię z Palatynatu w XVII wieku. Ogrody reprezentują style włoski, francuski i holenderski i są jako uważane...
Wybrałam
się dziś z Kirą na spacer po wsi w poszukiwaniu Pani Wiosny :) Byłyśmy
tu, byłyśmy tam i są niewielkie, niestety jeszcze niewielkie oznaki, że
już przyszła.
...
A to feler... Przyłapała mnie na gorącym uczynku. No dobra - siedzę w misce i co? Rzeczywiście bardzo śmieszne. Chciałem tylko sprawdzić - a zresztą.... lepiej byś tu posprzątała, a nie stoisz i się...
Hoja w końcu zakwitła. Tak się o nią martwiłam. W poprzednim mieszkaniu kwitła nieprzerwanie, po przeprowadzce nieco zmarniała. Znalazłam dla niej jednak dobre miejsce, jasne i osłonecznione. Powoli,...
Nie wyobrażam sobie wielkanocnego stołu bez żonkili. Uwielbiam te miniaturowe w doniczkach :) Są takie malutkie i takie śliczniutkie :) Przemawiają do mnie również ponieważ są międzynarodowym symbolem...
Tak to on - rudy blondyn wieczorowa porą :) Z tarasu widokowego wszystko świetnie widać. Na dworze ciemno, a cały czas ktoś się na podwórzu krząta. Ci ludzie nie wiedzą chyba, co mają ze sobą zrobić...
Mam już siedem miesięcy. Jaki jestem duży, a jaki dumny z tego jestem. Rosnę jak na drożdżach, a to dlatego, że dużo jem :) Właściwie cały czas mogę jeść, bo jestem wiecznie głodny. Poza tym świetnie...