Zawoalowany kot :) Justyna Borucka 25 czerwca Z pewną nutką tajemniczości :) Komentarze Unknown25 czerwca 2013 21:33he he ja też mam takie firanki, ale muszę je spinać bo moje koty je wcinają jak spaghetti:DOdpowiedzUsuńOdpowiedziJustyna Borucka25 czerwca 2013 23:32dobre są :) ale mają pomysły :)Hektor sie nimi bawi, a ja codziennie muszę rozplątywać :)UsuńOdpowiedziOdpowiedzOdpowiedzZwyczajna mama25 czerwca 2013 21:56śliczny :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziJustyna Borucka25 czerwca 2013 23:34najpiękniejszy na świecie :)UsuńOdpowiedziOdpowiedzOdpowiedzUnknown25 czerwca 2013 22:21zasłona wygląda jak zrobiona z łańcuszków :)OdpowiedzUsuńOdpowiedziJustyna Borucka25 czerwca 2013 23:35może dlatego, że sznureczki są szare ze srebrnym połyskiem :)UsuńOdpowiedziOdpowiedzOdpowiedzKasia 27 czerwca 2013 14:18Widzę, że sznureczkowe firanki podobają się wszystkim kotom :) OdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzAga Agra8 sierpnia 2013 00:01ale pysia śliczna a u mnie całe stado ...PozdrawiamOdpowiedzUsuńOdpowiedziOdpowiedzDodaj komentarzWczytaj więcej... Prześlij komentarz Pozostaw po sobie ślad :) Będę wdzięczna :)
he he ja też mam takie firanki, ale muszę je spinać bo moje koty je wcinają jak spaghetti:D
OdpowiedzUsuńdobre są :) ale mają pomysły :)Hektor sie nimi bawi, a ja codziennie muszę rozplątywać :)
Usuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńnajpiękniejszy na świecie :)
Usuńzasłona wygląda jak zrobiona z łańcuszków :)
OdpowiedzUsuńmoże dlatego, że sznureczki są szare ze srebrnym połyskiem :)
UsuńWidzę, że sznureczkowe firanki podobają się wszystkim kotom :)
OdpowiedzUsuńale pysia śliczna a u mnie całe stado ...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń