Sunflower Zadumana to miejsce, w którym dzielę się tym, co ważne i bliskie sercu. Codzienne życie, drobne radości, rękodzieło i moje przemyślenia splatają się tu z refleksjami nad przeszłością i tym, co tu i teraz. Blog powstał z miłości do prostych chwil, które uczą, bawią i inspirują – teraz w nowej odsłonie, bardziej zadumanej i osobistej. 💛
he he ja też mam takie firanki, ale muszę je spinać bo moje koty je wcinają jak spaghetti:D
OdpowiedzUsuńdobre są :) ale mają pomysły :)Hektor sie nimi bawi, a ja codziennie muszę rozplątywać :)
Usuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńnajpiękniejszy na świecie :)
Usuńzasłona wygląda jak zrobiona z łańcuszków :)
OdpowiedzUsuńmoże dlatego, że sznureczki są szare ze srebrnym połyskiem :)
UsuńWidzę, że sznureczkowe firanki podobają się wszystkim kotom :)
OdpowiedzUsuńale pysia śliczna a u mnie całe stado ...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń