Revitalash - miesiąc stosowania
Na zakup i używanie Revitalash namówiła mnie Kruszyna. Jednego pięknego dnia zadzwoniła i opowiedziała mi o swojej kosmetyczce, która go stosuje. Była tak zachwycona, że od razu zakupiła i też zaczęła. Jakoś nie wzięłam sobie tego do serca dopóki na własne oczy nie zobaczyłam jej rzęs. Postanowiłam i ja sobie je "wylaszczyć". O samym produkcie przeczytacie tutaj.
Jestem bardzo zadowolona, bo widzę dużą różnicę. Rzęsy stały się dłuższe, mocniejsze, mocniej się podkręcają i nie wypadają :) Jedyny minus to kosmiczna cena :( Opakowanie wystarcza ponoć na pół roku - zobaczymy :)
Rzęsy mam bardzo jasne dlatego, na jednym i drugim zdjęciu zostały pomalowane delikatnie maskarą. Oglądajcie i napiszcie - widzicie różnicę, czy tylko ja ją widzę :)
jest różnica, ale według mnie nieduża :)
OdpowiedzUsuńTo chyba mnie poniosło :)
UsuńGęstośc może się nie zmieniła, ale są ciut dłuższe.
OdpowiedzUsuńGęstość niestety nie, też to zauważyłam ;)
UsuńCzekam na Twoją opinię za jakiś czas, bo sama zastanawiam się nad zakupem tej odżywki.
OdpowiedzUsuńDopiero miesiąc zobaczymy co będzie dalej ;)
UsuńNieduża róznica ale jest,fajnie tam masz,na wiosce,hodujesz jakieś zwierzątka?Bo ze mnie prostactwo z miasta się smieje że pasam krowy,śmierdzę gnojem i mieszkam na polu.I są to z duzych miast czyli ci bardziej inteligentni od wiesniaka który nie skończył podstawówki i zyje w skrajnej biedzie i wcale nie haruje od świtu do nocy żeby panowie z miasta mogli kupić mleko w kartonie pochodzące od biedronki czy lidla.A wracając do tematu,bardzo ładne masz oczka.
OdpowiedzUsuńZwierzątka to pies, kot i trzy gekony ;) jestem zaskoczona takim podejściem ludzi. Moi miejscy przyjaciele zazdroszczą mi mieszkania na wsi. Uważam, że nie ma co przejmować się zdaniem innych - jest Ci dobrze na wsi i to najważniejsze ;) dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ;)
Usuń