Mięta pieprzowa - działanie i zastosowanie
Mięta to jedna z najstarszych roślin wykorzystywana w celach leczniczych. Aromatyczna i bardzo skuteczna jest szczególnie świeża, ale nie traci właściwości suszona.
W ogródku u mnie na wsi pozwoliłam jej bardzo się rozrosnąć. Korzystamy ze świeżej i ogromne ilości suszymy, mniejszą zaś część zamrażamy.
A oto jej działanie:
- ułatwia trawienie i przyswajanie pokarmów
- działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, rozkurczowo i moczopędnie
- jej zapach odstresowuje i orzeźwia
- pobudza łaknienie i perystaltykę jelit
- pomaga w bólach brzucha, wzdęciach, kolce jelitowej i skurczach przewodu pokarmowego
- pomaga na schorzenia wątroby i dróg żółciowych
- łagodzi objawy miesiączkowe
- kojąco działa na skórę
- ma działanie antyseptyczne - można nią płukać usta i gardło
Najpopularniejsze zastosowania:
- listki mięty - latem w czasie upałów możne je dodać do wody, lemoniady, drinków lub innych napojów - działa chłodząco i orzeźwiająco
- napad z mięty - kilka listków mięty zalewamy wrzącą wodą - szklanką, odstawiamy do zaparzenia, odcedzamy i pijemy małymi łykami. Ostudzony napar można dodać do napojów, a także zastosować jako tonik.
- inhalacja z mięty - garść liści mięty zalewamy wodą, zagotowujemy, stawiamy garnek na podstawce, nakrywamy głowę ręcznikiem i wdychamy opary. Pomoże na pewno zakatarzonym, kaszlącym, łagodzi bowiem objawy zapalenia zatok i schorzeń górnych dróg oddechowych. Można również stosować inhalacje w zmęczeniu i osłabieniu, ponieważ działa rozluźniająco i pobudzająco.
- nalewka miętowa - ma bardzo przyjemny aromat i smak zachowuje wszystkie właściwości, orzeźwia ale i poprawia humor :) Przepis znajdziecie tutaj :)
Pijcie więc miętę, dodawajcie do dań, napojów, inhalujcie się i delektujcie, a zdrowie będzie z Wami :)
mięta mi towarzyszy na co dzień - mam ją w ogrodzie i potem suszę - pijemy herbatki na zdrowie w domu - super post - więcej takich proszę - serdeczności ślę Marii
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję ;) nie ma to jak miętka z ogrodu ;) my też suszymy dużo i jeszcz nie zawsze wystarczy ;) jak kupuję ze sklepu to noskami wszyscy kręcą, że to nie to ;)
UsuńDziękuję za garść zdrowotnych informacji :)) Lubię miętę ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) Dziękuję za odwiedziny, zapraszam i pozdrawiam :)
UsuńCo racja to racja, taka prosto z krzaczka nie ma sobie równych:)
OdpowiedzUsuńDlatego zachęcam wszystkich, nie trzeba mieć ogrodu, można mieć na parapecie w doniczce :)
UsuńJa też bardzo lubię miętę. Świetnie smakuje też herbatka z listkiem mięty.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy post Justynko. Cieplutko pozdrawiam.
Bardzo dziękuję Ewuniu, bo my dojrzałe kobiety wiemy co dobre :) Pozdrawiam :)
UsuńPróbowałam kiedyś samodzielnie wyhodować miętę pieprzową, ale niestety nie udało się; była bardzo oporna na moje prośby :)
OdpowiedzUsuńJa dodaję miętę do lemoniady :)
Kasiu jestem bardzo zdziwiona, ja kupiłam sadzoneczkę na Allegro za grosze w zeszłym roku, rozrosła się do gigantycznych rozmiarów, na wiosnę musiałam ją bardzo ograniczyć, tak się rozszalała, ze chciała zająć cały mój ziołowy ogródek :)
Usuń