5 mitów o lipodemii, które warto obalić

Lipodemia to wciąż mało znana choroba, a wokół niej narosło wiele nieporozumień. Często osoby zmagające się z tym schorzeniem spotykają się z błędnymi przekonaniami, które zamiast pomagać - ranią i utrudniają szukanie wsparcia. Dziś chcę obalić 5 najpopularniejszych mitów o lipodemii.


Mit 1: To tylko nadwaga, wystarczy schudnąć

Prawda: Lipodemia to choroba tkanki tłuszczowej, która nie reaguje na dietę ani ćwiczenia. Mimo odchudzania nogi i inne partie ciała mogą pozostawać opuchnięte i bolesne.


Mit 2: Ból i obrzęk to efekt braku ruchu

Prawda: Ból związany z lipodemią wynika z patologicznych zmian w tkance tłuszczowej i naczyń limfatycznych. Aktywność fizyczna jest ważna, ale nie rozwiązuje przyczyny dolegliwości.



Mit 3: To wina złych nawyków żywieniowych

Prawda: Lipodemia ma podłoże genetyczne i hormonalne. Styl życia nie jest przyczyną choroby, choć zdrowa dieta i aktywność mogą pomóc w poprawie samopoczucia.

  

Mit 4: Każda kobieta z grubszymi nogami ma lipodemię

Prawda: Lipodemia to przewlekła choroba, a nie cecha estetyczna. Charakterystyczna jest symetryczna opuchlizna nóg (czasem ramion), ból, siniaki i trudność w redukcji tkanki tłuszczowej.



Mit 5: Nie ma sensu się diagnozować, bo nie ma leczenia

Prawda: Choć lipodemia jest przewlekła i nie można jej całkowicie wyleczyć, wczesna diagnoza pozwala na wdrożenie terapii łagodzącej objawy i spowalniającej postęp choroby.


Dlaczego warto znać fakty?

Edukacja to pierwszy krok do akceptacji i odpowiedniej pomocy. Jeśli podejrzewasz u siebie lipodemię, nie ignoruj objawów i szukaj wsparcia u specjalistów. 

Komentarze