Leniwe poobiedzie :)
Niebo się zachmurzyło, mieliśmy iść na bardzo długi spacer ale skończy się na szybkiej przechadzce :) Jakieś nas lenistwo poobiednie dopadło :) Hektor jakiś taki dziś nieswój, coś mu musiało zaszkodzić, smętny, nieprzytomny, zmienia tylko miejsce leżakowania :)
Nie mówiąc już o Stefanie, bo to nocne zwierzę więc w ciągu dnia nawet się go nie uraczy :) Pozdrawiamy wszystkich świątecznych leniuszków :)
Ja byłam dziś na spacerze, ale pogoda rzeczywiście nie nastraja do wędrówek.
OdpowiedzUsuńMoja Baletnica też się przewala po kocykach i poduszkach i ani myśli z domu łapę wystawiać. Pewnie dopiero wieczorem wybierze się na przeszpiegi :)
Pozdrawiam cieplutko
Kasiu koty to cwane bestie :) prędzej pies da się wyrzucić z domu :) Baletnica ma u Ciebie w domu jak w raju, więc wcale się jej nie dziwię :)
UsuńUrocze te Twoje zwierzaki!
OdpowiedzUsuńJa mam 15 (?) letniego Pikselka (znaleziony), który od 12 lat jest ślepy, teraz stracił słuch i węch. Okropnie się razem męczymy, ale póki je, jest z nami. Sorki ale musiałam się zwierzyć komuś kto kocha zwierzęta.Pa
Oj Aniu to z jednej strony to bardzo smutne, ale z drugiej to pocieszające, że są tacy ludzie na świecie jak Ty. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze :)
UsuńŻyczę zdrówka i radości Twoim zwierzaczkom:) Moja Panna Miau śpi cały czas i chrapie na potęgę. To chyba z nudów i przez tą burą pogodę:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
Bardzo, bardzo dziękuję :) Pozdrawiam :)
UsuńTe kocisko jest cudowne!! Moje zwierzaki ogarnia lenistwo cały rok..eh Pozdrowionka :*
OdpowiedzUsuńWitam, dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam :)
Usuń