Sposób na zachowanie świeżości sałaty i innego zielska :)
Skończył się już czas chodzenia do ogrodu po główkę sałaty, kilka liści roszponki albo rukoli :( W okresie jesienno-zimowym sięgamy po sklepowe mieszanki sałat. Niestety przechowywane w lodówce szybko miękną i gniją. Chciałabym podzielić się z Wami sposobem na zachowanie ich świeżości, który stosuję już od kilku lat - z pełnym zadowoleniem :)
Potrzebujemy:
- smaczne i zdrowe zielsko
- miskę szklaną - koniecznie
- ręczniczek papierowy
- folię spożywczą
Jeśli kupujemy zapakowaną w pudełko lub worek sałatę, mix, roszponkę lub rukolę nie musimy ich myć, ale jeśli zauważymy, że są wilgotne rozkładamy na chwilę w celu wysuszenia lub osuszamy w wirówce do sałaty. Osuszoną rukolę wkładamy do miski i ją "wzruszamy" żeby nie była "zbita".
Z papierowego ręczniczka odrywamy dwa "listki" i składamy.
Ręczniczkiem delikatnie przykrywamy sałatę - będzie wchłaniać wilgoć.
Miskę owijamy folią spożywczą, aby do sałaty nie dochodziło powietrze i wstawiamy do lodówki.
Za każdym razem kiedy wyjmujemy sałatę z miski należy ją "wzruszyć", a raz dziennie zmienić ręczniczek. Oczywiście czas przechowywania zależy od świeżości zakupionej przez nas sałaty. Przechowywana w ten sposobu powinna spokojnie przez tydzień zachować świeżość, kruchość i chrupkość, a nawet dłużej :)
Fajny sposób. Nie wiedziałam :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, przy najbliższej okazji wypróbuję go :)).
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i praktyczny.
OdpowiedzUsuńRobię bardzo podobnie.
OdpowiedzUsuńNie znałam tego patentu, sprawdzę w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńZielsko znika u mnie od razu, ale zapamiętam Twój sposób. Na pewno przyda się kiedy w ogródku będzie tyle sałaty, że nie przejemy od razu.
OdpowiedzUsuńUnikam wszelkiej maści folii, więc tym razem sposób nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń