Świeczka decoupage - DIY
Świeczka wykonana techniką decoupage, w kolorystyce i z motywem używanych do zastawy serwetek jest doskonałą ozdobą stołu - nie tylko świątecznego. Jak ja lubię takie kompleciki :) Wykonanie jej jest dziecinnie łatwe, a efekt zachwyci każdego. Wystarczy pamiętać tylko o kilku zasadach.
Oto one:
- Kolor świecy musi być w kolorze tła serwetki.
- Im szersza świeca, tym lepiej - łatwiej będzie przykleić wzór i będzie się on lepiej prezentował.
- Na świecę możemy naklejać serwetki lub papier ryżowy - początkującym polecam papier ryżowy, łatwo można poprawić niedoskonałości, nie rwie się, wzór można naciągnąć.
- Do naklejania używamy tylko kleju do świec.
Potrzebujemy:
- świecę
- klej do świec
- szerszy pędzel
- papier ryżowy lub serwetkę z interesującym nas wzorem
Krok 1
Świecę pokrywamy cienką warstwą kleju i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia. W tym czasie przygotowujemy wybrany wzór - z papieru ryżowego wyrywamy delikatnie palcami pozostawiając jak najmniej tła, z serwetki wycinamy
nożyczkami wzory z zapasem, dzielimy serwetkę na warstwy pozostawiając
tylko zewnętrzną a następnie strzępimy serwetkę metodą "na wodę". Polega
ona na tym, że mały pędzelek zanurzamy w wodzie moczymy nim to co ma
być oderwane i palcami strzępimy - dzięki temu przyklejona serwetka
wtopi się w tło.
Krok 2
Wzór przykładamy do świecy i szerokim, miękkim pędzlem umoczonym w
kleju do decoupage, ruchami od środka ku brzegom przyklejamy go
smarując z zewnątrz, klej przesiąknie przez serwetkę lub papier ryżowy i wzory pięknie się przykleją. Zostawiamy do całkowitego wyschnięcia.
Krok 3
Teraz przystępujemy do ozdabiania. Ja użyłam Perełek w płynie, lakieru z brokatem i wstążeczki.
Krok 4
Lakierem maznęłam tylko na łączeniu papieru ze świecą i gdzieniegdzie wycisnęłam perełki. Przyłożyłam srebrno-szarą wstążeczkę do świecy i okazało się, że jest tak jakoś mdło, zamieniłam ją więc na złoto-brązową :) Wystarczyło przykleić i gotowe :)
To piękne, ale tyle pracy, żeby to potem spalić??? O nie! najwyżej na prezent, albo gdyby ktoś zrobił dla mnie... Inaczej bym się zapłakała!
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki, Twoja jest prześliczna :D Nigdy nie robiłam nic techniką decoupage, ale może przyjdzie i na to czas ;)) Szczególnie kusi mnie, gdy widzę takie śliczności :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
O patrz a mam dwie białe świeczki.. ale pomysł, niech tylko się tam za oknem uspokoi i otworzą mi art. papiernicze to kupię ten klej i spróbuje swoich sił.
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńTe ptaszki sa takie subtelne i dodają tyle uroku.
Piękna! <3 Niestety nigdy nie robiłam nic techniką decoupage, ale teraz tyle wolnego, że kto wie! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta świeczka. Bardzo subtelna i taka radosna
OdpowiedzUsuńTa metoda strzępienia to świetna podpowiedź- dzięki! A świeca wygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńpiękna świeczuszka :) ja się przymierzam do jajek Decoupage a co z tego będzie zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńCzego nie dotkniesz się to wychodzi cudeńko. Szkoda, że ja taka nieartystyczna jestem 😪 Mam tyle świec w domu, a nie wpadłabym, że można je tak pięknie przyozdobić.
OdpowiedzUsuń