Magnes na lodówkę z "Kociej serii"
Pogoda nam się popsuła, chłodno i pada. To wspaniała aura na oddanie się artystycznym zajęciom. Zostało mi kilka niewykorzystanych sklejkowych baz na magnes i zabrałam się do pracy. Przygotowałam sobie miejsce do fotografowania mojej pracy, ale zostało zajęte. Szkoda było mi przeganiać zaspanego kota, dlatego mam zdjęcie z modelem idealnie pasującym do dzisiejszego pracy :) Chodź w moim przypadku, kot występuje w liczbie mnogiej :) Zapraszam na krótkie DIY.
Potrzebujemy:
- drewnianą bazę na magnes
- akrylową farbę białą oraz w odcieniach tła na wydruku
- szeroki pędzel
- lakier akrylowy matowy
- klej do decoupage
- wydruk laserowy z wybranym wzorem
- papier ścierny 180 lub 240
- pędzel gąbkowy
- miseczka z wodą
- koszulka foliowa
- ręcznik papierowy
Krok 1
Wybrany wzór w odpowiedniej wielkości drukujemy na drukarce laserowej i wycinamy.
Krok 2
Bazę na magnes malujemy białą farbą i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia.
Krok 3
Przygotowujemy miseczkę z wodą i zanurzamy papier z wzorem. Zostawiamy na chwilę, aby namókł.
Krok 4
Namoczony wzór wykładamy na koszulkę foliową wzorem do dołu, a bazę smarujemy klejem do decoupage.
Papierowym ręczniczkiem delikatnie osączmy wzór z nadmiaru wody.
Obracamy koszulkę i przykładamy do bazy. Dłonią wygładzamy pozbywając się powstałych pęcherzyków powietrza. Koszulkę zdejmujemy.
Całość lakierujemy i pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia.
Za pomocą gąbkowego pędzelka, uzupełniamy tło. Wielokrotnie lakierujemy, za każdym razem pozostawiając do całkowitego wyschnięcia. I magnes gotowy.
Podziwiam kreatywność i samodzielnie wykonane rzeczy.
OdpowiedzUsuńSuper magnes dla siebie i na prezent. Bardzo satysfakcjonuje wykonanie czegoś samemu.
Koty są cudowne.
Irena - Hooltaye w podróży
Bardzo ładny magnes. Śpiący obok kotek na pewno bardzo pomagał swoją mruczącą obecnością ;)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Wydaje się bardzo proste :D A ja myślałam, że to kupny magnes. Super to wyszło :)
OdpowiedzUsuńKochana ty to masz talent. Cudowny ten magnes, jedyny w swoim rodzaju. Uwielbiam takie właśnie rękodzieło. W tym wpisie widać ile to trzeba pracy włożyć nawet w taki magnes ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam talentu do takich rzeczy ale podziwiam zdolności. Ileż to pracy trzeba włożyć w taki magnes.
OdpowiedzUsuńJustynko jesteś niesamowita ze swoimi pracami. Bardzo oryginalny magnes i fajny podarunek dla kogoś bliskoego. Ja dziś też szaleje z europaletami i robię tarasowe meble :) może coś z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam Cię z tymi Twoimi zdolnościami. Cudowny magnesik i zastanawiam się: czy ja powinnam mieć pięć takich magnesów, czy jeden z napisem: tu mieszka pięć kotów z rodziną :D
OdpowiedzUsuńJak dokładnie to odpisałaś- lubię takie instrukcje że zdjęciami. A sam magnes świetny- zwłaszcza ten tekst.
OdpowiedzUsuńCiekawy ten magnes. Dla kociarzy to bardzo miły gadżet. Kot na lodówce na pewno się podoba.
OdpowiedzUsuńHa, ale Ty masz pomysły. Ostatnio zastanawiam sie intensywnie nad zrobieniem nowego logo i taki magnesik z pewnością byłby miłym dodatkiem na mojej lodówce lub znajomych. A ponadto dzisiaj podobno Międzynarodowy Dzień Kota to i pozdrowienia dla Twojego futrzaka od mojego.
OdpowiedzUsuńPodziwiam kreatywność, świetnie to wygląda i rzeczywiście model pasuje do tematu idealnie. :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się tylko, czy może nie na większym kawałku magnesu... Ale tak jest super, więc pewnie zależy już tylko od preferencji.