Suszone zioła w prezencie - DIY
Suszone zioła to najlepszy prezent dla mieszczuchów. Wiem coś o tym, bo przez długie lata mieszczuchem byłam. Zawsze ceniłam to co swojskie, zdrowe i naturalne. Jedyne na co mogłam sobie pozwolić to mały ogródek na parapecie. Cieszyłam się więc jak dziecko, kiedy dostawałam zioła i przetwory w prezencie, kiedy udało mi się kupić wiejskie jaja lub tłuściutką kurkę. Teraz ja moim ukochanym Mieszczuchom robię prezenty prosto ze wsi :) Wystarczy ususzyć zioła, ładnie je opakować i gotowe :)
Krok 1
Zioła suszymy zaraz po zebraniu i możliwie jak najkrócej, w zacienionym miejscu, czystym i przewiewnym. Można również suszyć w elektrycznej suszarce, przeznaczonej do suszenia grzybów i owoców. Można suszyć całe rośliny, wiązane w luźne pęczki. Można również suszyć same liście rozkładając je na siatce, macie słomianej, jucie lub lnianej ściereczce.
Krok 2
Zioła najlepiej przechowywać w słoikach lub torebkach papierowych. Delikatnie umieszczamy zioła w słoiku lub torebce, lekko ugniatając.
Krok 3
Należy opisać zioła - można bezpośrednio na torebce, jeśli przechowujemy w słoiku można dowiązać etykietkę lub ją nakleić.
Krok 4
Wystarczy tylko udekorować torebkę lub słoik i prezent gotowy :)
Jaki fajny pomysł na prezent, idealny dla mojej cioci z miasta :-) dzięki za inspiracje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, ładne wykonanie, jednak... Ja jestem bardzo ostrożna, nie wiem, czy chciałabym dostać taki prezent. Nie byłabym pewna, czy osoba, która mi to daje naprawdę wie coś o ziołach, o chyba, że miałabym zaufanie.
OdpowiedzUsuńWow super pomysł. Nigdy na to nie wpadłam. Ale jak ty to profesjonalnie zapakowałaś. Bomba :)
OdpowiedzUsuńJak byłam dzieckiem, miałam zielnik i suszyłam zioła, kwiaty...
OdpowiedzUsuńNiezwykle fajny pomysł na prezent
Chciałabym coś takiego pięknego, pachnącego dostać w prezencie.
Pozdrawiam :-)
Irena-Hooltaye w podróży
Ziola to ja lubię. Zawsze je przywoziliśmy z różnych miejsc swiata, a to tego oliwe i wino :)
OdpowiedzUsuńZioła kupowaliśmy tez rodzinie i znajomym w prezencie, to przydatna rzecz :)
Wspaniały pomysł na prezent. Takie zioła pachnące naturą to wyjatkowo cenny upominek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie prezenty. Właśnie szykuję swoje -będzie domowa nalewka, konfitura i pierniczki :)
OdpowiedzUsuńPiekny i napewno bardzo pachnacy prezent, mam swoje zioła w ogrodzie i susze na zimę tak wiec rozumiem Twoj punkt widzenia. Pamiętam jak mieszkałam w mieście i wszystko trzeba było kupić w sklepie, teraz zycie na wsi wydaje się dużo spokojniejsze,prostrze i nawet śmiem powiedzieć oszczędne:)
OdpowiedzUsuńOd wielu lat suszę zioła. Zazwyczaj daję je w słoikach, ale nigdy ich nie ozdabiałam. Dzięki za podpowiedź 😘
OdpowiedzUsuńTakie proste, a cieszy. Sama mam uzbieraną tylko pokrzywę suszoną na zimę. Zrobiłam zapas lipy suszonej, ale szybko zużyłam ją na herbatę we wrześniu, kiedy mieliśmy katar.
OdpowiedzUsuń