Pestki dyni
Pestki dyni mają bardzo delikatny, orzechowy smak z delikatną nutą słodyczą. Niestety są one bardzo kaloryczne, więc nie można objadać się nimi bez opamiętania :) Kilka pestek dziennie zapewni nam zaś zdrowie i urodę, a ich prażenie gwarantuje wydobycie z nich pełni smaku.
- zawarty w nich cynk pomaga wzmacniać włosy i paznokcie
- mangan, fosfor i miedź poprawiają strukturę kości
- magnez i żelazo wspomagają układ krwionośny i nerwowy
- lignany działają antygrzybiczo i antywirusowo oraz wzmacniają odporność organizmu
- witamina E działa antyoksydacyjnie
- skutecznie wspomagają leczenie nerek
- zapobiegają tworzeniu się kamieni nerkowych
- pomagają zwalczyć skurcze, bóle nadgarstków i dłoni
- łagodzą objawy napięcia przedmiesiączkowego
Warto dodawać pestki dyni do codziennych posiłków: jogurtu, sałatek, muesli, zup i innych potraw. Pestki dyni nie tylko urozmaicą i wzbogacą smak potraw ale wzbogacą go o potrzebną dawkę mikroelementów, które wpłyną na nasze lepsze samopoczucie.
Są kaloryczne, 100 g to ponad 500 kalorii, ale z drugiej strony to zdrowy tłuszcz, białko , miedź, cynk...itd.
OdpowiedzUsuńCoś za coś, albo ładna skóra, włosy, paznokcie, kości i spokojne nerwy albo kalorie. :))
Elu Ty jak zawsze masz rację ;)
UsuńPestki z dyni przypominają mi dzieciństwo. Zawsze gdy babcia robiła zupę z dyni podbierałam jej te pestki :-)
OdpowiedzUsuńTo się chwali, od dziecka wiedziałaś co dobre i zdrowe ;) brawo ;)
UsuńA ja do dziś suszę na piecu ale nie wiedziałam że są aż tak zdrowe...:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję więc, że post się przydał ;)
UsuńNo proszę ile zalet :) Nawet nie wiedziałam, a stale mam w domu, bo mąż się nimi zajada :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kasiu Ty masz bardzo mądrego męża - wie co dobre ;)
UsuńPestki z dyni przypominają mi dzieciństwo, gdy babcia je suszyła a ja podjadałam :-)
OdpowiedzUsuńTe wspomnienia z dzieciństwa są bezcenne Małgosiu, nasze babcie doskonale wiedziały co dobre ;)
Usuń