Storczyk :)
Witajcie po długiej przerwie :) Obowiązki codzienne, dodatkowa praca, rozpoczęcie prac naokoło domu, to wszystko całkowicie mnie pochłonęło i wyssało ze mnie wszelkie soki. Mam jednak nadzieję, że teraz będę już dostępna.
Z prac przydomowych zaczynamy robić ogrodzenie - w końcu :) Już marzę o tym, żeby się odgrodzić od świata :) Luzem puszczone psy i to co po sobie pozostawiają, parkujące na posesji samochody znajomych sąsiadów - już nie mogę tego wytrzymać :) Cieszę się również dlatego, że w końcu będę mogła zaaranżować działeczkę :) Ale ja dziś nie o tym :) Przychodzę do Was z moim storczykiem, który rozszalał się na dobre :) Nie będę Wam pisać o tym jak hodować storczyki, bo macie na ten temat mnóstwo wiadomości w necie. Wspomnę tylko o moim sposobie nawadniania - co dwa tygodnie zanurzam doniczkę w misce z wodą - przegotowaną, odstaną, w temperaturze pokojowej - na kilkanaście minut.
Z prac przydomowych zaczynamy robić ogrodzenie - w końcu :) Już marzę o tym, żeby się odgrodzić od świata :) Luzem puszczone psy i to co po sobie pozostawiają, parkujące na posesji samochody znajomych sąsiadów - już nie mogę tego wytrzymać :) Cieszę się również dlatego, że w końcu będę mogła zaaranżować działeczkę :) Ale ja dziś nie o tym :) Przychodzę do Was z moim storczykiem, który rozszalał się na dobre :) Nie będę Wam pisać o tym jak hodować storczyki, bo macie na ten temat mnóstwo wiadomości w necie. Wspomnę tylko o moim sposobie nawadniania - co dwa tygodnie zanurzam doniczkę w misce z wodą - przegotowaną, odstaną, w temperaturze pokojowej - na kilkanaście minut.
A oto on - prawda, że piękny :) Zapraszam do oglądania i życzę miłego, spokojnego, pełnego radości dnia :)
Tak, po prostu boski Justynko chyba z rodziny dendrobium. Ja podobnie nawadniam moje storczyki. Przez lato podlewam deszczówką.
OdpowiedzUsuńMałgosiu nie mam pojęcia z jakiej on rodziny pochodzi, teraz należy do naszej :)
UsuńO matko ale cudny...chyba powinnam na niego popluć żeby nie uroczyć? :D
OdpowiedzUsuńPluj Eluniu ile wlezie :)
Usuńśliczny, ja mam identyczny ale póki co nie kwitnie, ma same pędy, może zacznę traktować go Twoim sposobem, do tej pory moczyłam storczyki raz w tygodniu
OdpowiedzUsuńJa dodaję pałeczkę z nawozem :) jak na razie storczyk się spisuje na medal :)
UsuńBez uroku Justynko, to niezwykły egzemplarz! Jest piękny! Masz dobrą rękę i serce do kwiatów. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńStaram się Ewuniu :) Pozdrawiam :)
Usuńjaki cudny :) mnie tak pięknie nie kwitnie...
OdpowiedzUsuńNie martw się, daj mu czas - zakwitnie :)
Usuńpiekny! jeszcze takiego nie widzialam. u mnie kwitnie teraz inny, tez piekny :) jak wszystkie storczyki
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze dwa inne ale się nie mogę doczekać żeby zakwitły :)
UsuńŚliczny! Też muszę zastosować tę technikę z namaczaniem, bo moje storczyki ciągle jakieś takie przesuszone są.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Mam nadzieję, ze moja metoda pomoże Kasiu :) Pozdrawiam :)
UsuńPrzepiękny, ja też stosuję taką samą metodę podlewania storczyków :).
OdpowiedzUsuńTo jednak się sprawdza :) super :)
Usuńprzepiękny, ja swoje namaczam dokładnie tak jak Ty Justynko :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję i pozdrawiam:)
Usuń