Jestem gryzoniem :)
Uwielbiam gryźć :) Gryzę kwiaty i Rudą. Ruda wszystkie kwiaty zamknęła w pokoju do którego nie mam wstępu, choć przyznam się, że próbuję jak mogę. Jeszcze się tam dostanę - obiecuję. Po tej kwiatowej wyprowadzce już tylko ręce i nogi Rudej do gryzienia mi zostały. A nie..... jeszcze uszy i łapy Kiry są odpowiednie.
Mój jest nie tylko gryzoniem, ale i drapaczem:)
OdpowiedzUsuńHektor drapaczem też jest :) ten fakt pominęłam, bo zawsze mi się wydawało, że drapanie u kota to normalka :) a gryzienie to domena psa :)
Usuńmoja młodsza kocica też jest gryzoniem :) na szczęściem takim delikatnym i nie kaleczy nas :)
OdpowiedzUsuń