Powiększenie gekoniej rodzinki :)

W końcu :) Stefan cały rok czekał na swoje żony :) Nie łatwo było znaleźć dla niego z pewnego źródła, odpowiednie co do wielkości i wieku życiowe partnerki :) W zeszłym tygodniu dostaliśmy cynk, że są :) W sobotę wybraliśmy się więc do naszej przyjaciółki, która pośredniczyła transakcji :) Nawet nie wyobrażacie sobie mojej reakcji - zdziczałam, cieszyłam się jak dziecko :) 

Stefan
Gekon musi mieć więcej niż jedną życiową partnerkę, gdyż taki z niego mały gadzi erotoman, że zalotami ją wykończy :) Och, chłopak się nawet nie spodziewał, że sobota - 17 stycznia będzie najszczęśliwszym dniem w jego życiu. Wieczorek zapoznawczy odbył się bez większych zakłóceń, wydarzył się taki mały incydencik - Stefan postanowił sprawdzić jak smakuje ogon Melci, ale doszedł chyba do wniosku, że tak samo jak jego, bo niecnych poczynań swych zaniechał :) Tym to sposobem Stefan ma teraz kobiety swojego życia, a my trzy gekony :) Oto one:

Bronka
Mela
Była prośba o to, bym pokazała terrarium :) Nasze terrarium to duże akwarium. W ferie będzie remont więc na pewno pokażę Wam jak wyszło :) Obiecuję :) 


Pozdrowienia od całej naszej Rodzinki :) Trzymajcie się ciepło :)

Komentarze

  1. no ja nie wiem, przeciez bigamia jest zakazana ;))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! To dużo się dzieje u Ciebie na wsi:) Dwa nowe gekony, a później gekoniątka! Terrarium musisz zrobić duże, aby cała rodzinka miała się dobrze. Czekam na rezultaty zalotów:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Maluchów jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kapitalne! Zwierzaki w domu to fantastyczny pomysł. Gekonowa rodzinka - marzenie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się Stefanowi trafiło :) Musi być zachwycony :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna rodzinka , fajnie mieć takich przyjaciół w domu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Pozostaw po sobie ślad :) Będę wdzięczna :)