Postanowiłam, że mój Hektor będzie typowym kotem domowym. Wiem, jedni mówią, że to okrutne, że powinien wychodzić. Ja na chwile obecną nie jestem w stanie zgodzić się emocjonalnie na to, że może mi zginąć - jest jeszcze taki malutki :)  Zrobiłam mu więc taras widokowy na parapecie w kuchni. Może choć trochę zrekompensuję mu niedogodności związane z uwięzieniem :) 

Patrząc na niego mogę stwierdzić, że taras widokowy przypadł mu do gustu. Malutki problem ponieważ Kira Hektorowi pozazdrościła :) 

Komentarze

Prześlij komentarz

Pozostaw po sobie ślad :) Będę wdzięczna :)