Witajcie :) Mam ogromną prośbę - przenieśmy Święta Wielkanocne na następny miesiąc :) W domu i obejściu robota się pali, a przez nią moje przygotowania świąteczne legły w gruzach :) Może uda mi się w ostatni dzień umieszać żurek i szarpnąć się na babkę oraz mazurek :) A teraz zobaczcie co mi przeszkadza w przygotowaniach i sprawia, że zaniedbałam zaglądanie do Was :)
|
Tak wyglądał nasz taras :) Wąziutki nie? |
|
A teraz go poszerzamy :) |
|
Widok z salonu na kupę ziemi :) |
|
Będzie tak :) |
|
No i oczywiście główny dowodzący :) |
To jednak nie koniec, na dokładkę nasza sypialnia, przygotowana do malowania i od kilku dni nie ruszona :) Spanie w salonie wychodzi mi już bokiem :)
Życzę Wam spokojnego przygotowania do Wielkanocy :)