Revitalash - miesiąc stosowania

Na zakup i używanie Revitalash namówiła mnie Kruszyna. Jednego pięknego dnia zadzwoniła i opowiedziała mi o swojej kosmetyczce, która go stosuje. Była tak zachwycona, że od razu zakupiła i też zaczęła. Jakoś nie wzięłam sobie tego do serca dopóki na własne oczy nie zobaczyłam jej rzęs. Postanowiłam i ja sobie je "wylaszczyć". O samym produkcie przeczytacie tutaj


Jestem bardzo zadowolona, bo widzę dużą różnicę. Rzęsy stały się dłuższe, mocniejsze, mocniej się podkręcają i nie wypadają :) Jedyny minus to kosmiczna cena :( Opakowanie wystarcza ponoć na pół roku - zobaczymy :)
Rzęsy mam bardzo jasne dlatego, na jednym i drugim zdjęciu zostały pomalowane delikatnie maskarą. Oglądajcie i napiszcie - widzicie różnicę, czy tylko ja ją widzę :)




Komentarze

  1. jest różnica, ale według mnie nieduża :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gęstośc może się nie zmieniła, ale są ciut dłuższe.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na Twoją opinię za jakiś czas, bo sama zastanawiam się nad zakupem tej odżywki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieduża róznica ale jest,fajnie tam masz,na wiosce,hodujesz jakieś zwierzątka?Bo ze mnie prostactwo z miasta się smieje że pasam krowy,śmierdzę gnojem i mieszkam na polu.I są to z duzych miast czyli ci bardziej inteligentni od wiesniaka który nie skończył podstawówki i zyje w skrajnej biedzie i wcale nie haruje od świtu do nocy żeby panowie z miasta mogli kupić mleko w kartonie pochodzące od biedronki czy lidla.A wracając do tematu,bardzo ładne masz oczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwierzątka to pies, kot i trzy gekony ;) jestem zaskoczona takim podejściem ludzi. Moi miejscy przyjaciele zazdroszczą mi mieszkania na wsi. Uważam, że nie ma co przejmować się zdaniem innych - jest Ci dobrze na wsi i to najważniejsze ;) dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Pozostaw po sobie ślad :) Będę wdzięczna :)