Nie dają mi spać

                "Kot jest aktywny w nocy, i wysypia się w ciągu dnia,
bo kot jest konsultantem, a nie pracownikiem na etacie"

Uwielbiam spać w ciągu dnia, a w nocy szaleję jak "pijany zając". Ruda więc postanowiła, że będzie mnie zajmować czym się da w ciągu dnia, żebym dał jej spać w nocy. Czy ona nie rozumie, że spanie w dzień, a polowanie w nocy to całe moje życie. Dlatego chowam się, gdzie się da i tak śpię w dzień - czy tego chcą, czy nie.

Trzeba wygrzać kości

Zima, zima... nie jaka zima? Przecież to już wiosna! A na dworze zima w pełni :)  Trzeba wygrzać kości :)

Żonkilki

Nie wyobrażam sobie wielkanocnego stołu bez żonkili. Uwielbiam te miniaturowe w doniczkach :) Są takie malutkie i takie śliczniutkie :) Przemawiają do mnie również ponieważ są międzynarodowym symbolem nadziei.

Rudy blondyn wieczorową porą :)

Tak to on - rudy blondyn wieczorowa porą :) Z tarasu widokowego wszystko świetnie widać. Na dworze ciemno, a cały czas ktoś się na podwórzu krząta. Ci ludzie nie wiedzą chyba, co mają ze sobą zrobić :)

Ale urosłem :)

Mam już siedem miesięcy. Jaki jestem duży, a jaki dumny z tego jestem. Rosnę jak na drożdżach, a to dlatego, że dużo jem :) Właściwie cały czas mogę jeść, bo jestem wiecznie głodny. Poza tym świetnie sie bawię, wszystko zrzucam, biegam jak opętany, gryzę i drapię. Jednym słowem: "JA to rządzę", a wszyscy się ze mną w tym domu liczą :)



Jak księżniczka

Tak, tak - jak księżniczka i to na ziarnku grochu :) Ciocia Zadumana sprezentowała Kirze ciepłą, miękką i puchatą kołderkę. A że Kira jest psem kołderkowcem, zadowolenia z prezentu nie da się ukryć. Dobra ta ciocia, oj dobra :)